poniedziałek, 14 września 2015

          Cześć wam :) Jak u was w nowej lub starej szkole ? Ludzie z klasy są w porządku ? Mażą wam po rękach ,, kotek " ? U mnie w liceum nie ale chyba po prostu w liceach już ludzie wydorośleli... czy nie ? :D Macie dużo lekcji i się załamujecie ? Ja powiem wam nie zauważyłam jakoś przeskoku z gimnazjum, że niby teraz ma być masa nauki... no wiem, że jest dopiero początek roku ale po prostu nie wydaje mi się żebym miała trudności z lekcjami. No chyba, że z matematyką. Przed dzisiejszą lekcją myślałam pozytywnie ale jak wyszłam z sali zdałam sobie sprawe, że jak w gimnazjum nie byłam mocna w matmie to nadal nie jestem i nie wiem czemu myślałam inaczej.
   Podzielę się z wami dosyć istotnymi sposobami jakie praktykuję lub zaczęłam praktykować od tego roku i mi one naprawdę się przydają i co najważniejsze ułatwiają szkolne życie(na pewno prawie wszystkie znacie):
  1. Odrabiam lekcje prawie od razu jak wracam ze szkoły, czyli po 30 minutach, bo obiad, rozmowa, herbata i po prostu odpoczynek. Nie wiem o jakiej porze wy odrabiacie lekcje, ważne jest aby zabrać się za to godzinę lub półtorej po powrocie, bo wtedy mamy i wicej czasu na zrobienie i nauczenie się na kartkówke i też jest mniejsze ryzyko, że z czymś nie zdążymy, wiecie jak to czasem jest, że nagle zaglądacie do zeszytu a tu WYPRACOWANIE. Im wcześniej tym lepiej. 
  2. Odrabiam lekcje tego samego dnia, w którym zostały zadane, czyli biore plecak, wyciągam książki na biurko i po kolei wszystko przeglądam.
  3. Mam bardzo dużo godzin w liceum dlatego staram się zawsze zjadać obfite śniadanie, biorę jedzenie do szkoły, bo tak naprawdę jeśli mamy jedzenie to wszystko jest o połowę przyjemniejsze :P
  4. Jeśli mam coś do zrobienia np. składkę do zapłacenia albo referat do napisania, notuje. W notesie, w telefonie albo często na dłoni, tak żeby często rzucało się w oczy. Praktykując tą metodę bardzo, naprawdę bardzo rzadko o czymś zapominam. Dlatego też spokojnie możecie pożyczać mi pieniądze :D
  5. W pokoju (pisałam o tym w poprzednim poście) mam wszystko poukładane co nie zawsze oznacza, że mam porządek. W takim posegregowanym świecie łatwiej mi odrabiać lekcje, przechowywać prace czekające na jutrzejsze lekcje i po prostu mam lepsze samopoczucie.
  6. Kładę się około 22;00, oczywiście nie zawsze się to udaje, a czasem mi się tak nie chce spać, że nie kładę się na siłę. Z reguły jednak jestem strasznym dzieciakiem i nie siedzę tak jak moi rówieśnicy z laptopem do 1, tylko śpie :D Mimo wszystko nie przeszkadza mi to, bo lubie spać i lubie być wyspana (niestety z natury mam wory pod oczami, co mi się nie podoba ale nic z tym nie zrobie.. i nie nie zaczne sie malować )
Szkoła nadal mi się bardzo podoba, jestem naprawdę zadowolona, wszyscy są sympatyczni a nauczyciele to już w ogóle jak najlepsi kumple. Specjalizacja fotografia wydaje się ciekawa i myślę, że się polubimy :) O ! I co najważniejsze jak już sie naucze robić zdjęcia i kupie sobie dobry aparat to będe wstawiać je na bloga. na dziś tyle trzymajcie się papa ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz