czwartek, 25 lutego 2016

JAK BYĆ WIARYGODNYM

Witajcie. Myślę, że znacie takie osoby, którym do końca nie wierzycie słysząc ich obietnice lub postanowienia. Najczęściej takie osoby mają słomiany zapał i często zmieniają zdanie. Chciałabym wam podać kilka kroków aby stać się wiarygodnym, czyli prawdziwym, godnym zaufania. Ja znam takie osoby, które np. pożyczony zeszyt oddają mi późno i po moim przypominaniu, ale oczywiście nie u każdego kto pożyczy i za długo trzyma nasze rzeczy znaczy to, że nie jest godny zaufania bo może zapomniał albo różne sytuacje, akurat o zeszyt nie będę się kłócić (no ale jak ja chce się z niego uczyć do jutrzejszej kartkówki a go nie ma to już jestem poirytowana). Za dużo o zeszycie, przejdźmy do punktów

  1. Pożyczając pieniądze od kogoś oddawajmy je już na drugi dzień. Wtedy nikt nie będzie z ociągał się z pożyczaniem nam , bo będzie wiedział z doświadczenia, że jesteśmy w porządku :)
  2. To może wydawać się dziwne ale nie oszukujmy podczas grania z innymi w gry planszowe. Moim zdaniem to jest logiczne - gdy widzę, że ktoś oszukuje no to może w prawdziwym życiu też mógłby mnie w czymś oszukać. A gdy osoba gra grzecznie, nie rzuca jeszcze raz kostką myśląc, że nie widzimy albo co tam jeszcze w grach można zrobić, to wtedy myślę ,, ooo jaka ta osoba jest uczciwa ". 
  3. Nie wiem czy dobrze wytłumaczę i czy zrozumiecie ale ja osobiście nie lubię i przeszkadza mi gdy ktoś rzuca słowa na wiatr, zachwyca się co chwila nowymi rzeczami,mówi nigdy i zawsze oraz planuje planuje i nic nie robi. Podam przykład (oczywiście zmyślony, bo z życia nie podaje) : 
- już nigdy nie odezwę się do mojego chłopaka po tym co mi zrobił !
- okej
na drugi dzień:
-i co z waszym związkiem ?
- pogadaliśmy trochę wczoraj i już jest dobrze, nie wiem jak mogłam obrażać się za taką głupotę
- ehhhh...

- wczoraj byłam w sklepie i były maty na wyprzedaży więc kupiłam sobie i teraz będę codziennie ćwiczyć
- ooo znowu ,,będziesz ćwiczyć" ? mówiłaś tak miesiąc temu.
- oj wtedy nie miałam maty
- jasne 
jakiś czas później:
- nie mam czasu na ćwiczenia, tyle nauki. A właśnie ! Mówię Ci teraz biorę się za siebie, bo w tym półroczu nie starałam się w szkole ale teraz muszę się podciągnąć.

To są moje spostrzeżenia a zarazem rady dla was jeśli w ogóle macie ochotę mnie słuchać :)Trzymajcie się i bądźcie wiarygodni !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz