Cześć wszystkim. Tym razem także umilę wam czytanie moimi zdjęciami, bo jeszcze mi kilka zostało i szkoda żeby nie wykorzystać tego, bo z nimi post przyjemniej się czyta.
Pierwszy tydzień ferii mija mi dość ciekawie. Robię remont mojego pokoju więc cztery dni były zajmujące i męczące (bolą mnie plecy od noszenia, schylania się i stania). Ściany już są pomalowane więc teraz trzeba tylko wykończyć pokój (to brzmi groźnie). Zmienię parapet, kupie tapetę na część ściany i listwy do oklejenia drzwi szafy.
Powiem wam taką dziwną rzecz, że jak mam coś sfotografować to wole robić zdjęcia śmietnikom niż kwiatkom. Może dlatego, że wszystko co śliczne i czyste jest już zbyt oklepane... ale moje zdjęcia i tak są banalne a tego drzewa to już na pewno, bo mnóstwo już takich widziałam ale i tak cyknęłam...
To tyle, trzymajcie się :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz